sobota, 16 lutego 2013

Najpierw płać Sobie!!! cz.2

Niedawno obiecałem, że wyjawię jaka myśl zawarta jest w tajemniczym stwierdzeniu:

"Najpierw płać Sobie!"

     Poprzednio napisałem intrygujący artykuł udowadniający, że Ty też Jesteś potencjalnym milionerem!
     Dodatkowo pokazałem przedsiębiorcom że mają jeszcze większe możliwości wygospodarowania zasobów finansowych niż tzw.etatowcy.

     Jednak czy droga do fortuny musi równać się zaciskaniu pasa i odmawiania sobie wszelkich życiowych przyjemności?

Oczywiście, że nie!


     Dziś pokażę wam sposób na samodzielne wypłacanie sobie wypłaty - bo któż nie lubi jej dostawać!

ale po kolei:
     Każdy z nas zarabia jakieś pieniądze i każdego miesiąca tuż po wypłacie opłacamy nimi rachunki, spłacamy kredyty, płacimy w sklepach (podatek i zus w przypadku etatowców został już potrącony z wypłaty).
     A jeśli jakimś cudem coś budżecie domowym nam jeszcze zostanie to odkładamy na konto lub do skarbonki (albo i najczęściej nie)

     Problem polega na tym, że u większości osób po comiesięcznych opłatach i zakupach nie zostaje nic, lub zostaje tak mało że nie sensu tego odkładać. Więc szybko wydajemy resztki na drobne przyjemności.



Czy uważasz że to uczciwe, iż TWOJE ciężko zarobione pieniądze lądują w cudzych kieszeniach a nie w TWOJEJ ?


Czy chciałbyś to zmienić?



Ja zmieniłem i zaraz zdradzę Ci jak to zrobiłem!



Pewnego pięknego dnia zauważyłem,  że:


" ja właściwie nigdy nie dostałem wypłaty"

     Pracuję całe życie ja Wół od rana do nocy i zamiast mieć już dawno pełne konto, to co miesiąc w zębach oddaję haracz państwu w postaci podatków i ZUSu, płacę marketom, stacji benzynowej, aptece,  elektrowni, gazowni. administracji itd
Płacę wszystkim tylko nie sobie!!!

     Więc jeśli pod koniec miesiąca coś mi zostanie zostanie to naprawdę jest to powód do świętowania.

  • A co z moją emeryturą? - bo na państwo już dawno nie liczę!
  • Co z moją rodziną gdy nagle wyloguję się z tego świata?
  • Czy ja naprawdę pracuję dla siebie?, a jeśli tak to ile godzin dziennie?


zrobiłem wyliczenie i zaszokowało mnie to co zobaczyłem
(nie podam wyniku bo nie było się czym chwalić)

W tym momencie chciałbym Cię zachęcić byś Sam dokonał wyliczenia dla siebie ... jeśli oczywiście masz odwagę!

1. w zeszłym miesiącu przepracowałem: ..............godzin
2. moja stawka godzinowa to ........ za godzinę
3. w zeszłym miesiącu odłożyłem ........... zł
4. czyli w zeszłym miesiącu przepracowałem ........... godzin dla siebie

Gdy masz problem z wypełnieniem wolnych pól to podpowiadam:
Aby obliczyć, ile godzin przepracowałeś dla siebie, odpowiedz najpierw ile pieniędzy odłożyłeś.
Jeśli nic to znaczy że cały miesiąc pracowałeś na innych!
Jeśli natomiast coś odłożyłeś to podziel kwotę przez stawkę godzinową.

Na podstawie liczby godzin, które przepracowujesz dla siebie możesz sam wywróżyć swoją przyszłość.

Większość osób, które wykonały ten test nie osiągnęło nawet 5 godzin w miesiącu!!!


     By zapewnić sobie choć minimalny zadowalający poziom życia na emeryturze warto odłożyć min 10% zarobków czyli minimum 16 godzin PRZEPRACOWAĆ miesięcznie dla siebie)

Ale jak to zrobić?

o tym w następnym odcinku
pozdrawiam
Tomasz Isalski
www.Waikiki.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz