środa, 27 lutego 2013

Oszczędności podczas zakupów

     Jak wynika z badań TNS Polska aż 1/4 polaków bez wahania przyznaje że zdarza im się kupować rzeczy, które tak na prawdę nie są im potrzebne.
     Idąc dalej okazuje się że każdy z nas kupił lub kupi coś co szybko uzna za niepotrzebnie wydane pieniądze

     Najczęściej dzieje się to pod wpływem emocji, reklamy lub impulsu z zewnątrz (kto nie spotkał się z tzw. sprzedażą impulsową?, gdy przy kasie ekspedientka proponuje jakiś towar w "super promocji" ... grzech nie kupić ...prawda? ;)



     Z badań wynika też że najczęściej wydajemy niewielkie kwoty (jednorazowo), przez co przychodzi nam to z zdumiewającą łatwością. Co ciekawe najczęściej niepotrzebnych zakupów dokonują osoby z wyższym wykształceniem, a ponad połowa zapytanych stwierdziła, że nie poddaje się wpływom i reklamy na nich nie działają :)
Co trochę przeczy temu co oświadczyli chwilę wcześniej


cóź ... jak widać zakupy to też nałóg, a nałogowiec nie chce widzieć swojego problemu.


     Ponieważ mój blog ma się odróżniać od większości innych, to poza opisywaniem rzeczywistości, muszą być też tradycyjnie jakieś wskazówki - oczywiście Sam stwierdzisz czy się nich zastosujesz.



Oto kilka pomysłów (nie tylko moich) jak przetrwać w sklepie:

1. Człowiek jest stworzeniem emocjonalnym, i najczęściej to emocje a nie chłodna logika kierują naszym życiem.
Dlatego, jeśli zapragniesz coś mieć tu i teraz! postaraj się odłożyć decyzję na 24 godziny (a już idealnie na 72 godz.)
W tym czasie emocje się wyciszą, i do głosu zostanie dopuszczona lewa półkula naszego mózgu, która zadba o naszą kieszeń.

2. Na zakupu nie chodź samodzielnie, weź anioła stróża (byle nie zakupoholika, bo w tym przypadku spełni on rolę diabła). Dobry przyjaciel, znajomy, rodzic, partner. Ktoś kto cię przystopuje.

3. Nie bierz kart debetowych! bierz wyłącznie gotówkę ... wydasz tylko tyle ile masz w portfelu, a w nim miej najlepiej tylko tyle by starczyło na z góry zaplanowane zakupy

4. Karty kredytowe, zniszcz!!! to twój największy wróg! Patent jest tak sprytnie pomyślany, by wpędzić cię w spiralę zadłużenia, a oprocentowanie spowoduje , że szanse na spłatę są znikome. (temat kart jeszcze poruszę)

5. Lista! - zrób listę zakupów i  rób duże zakupy raz w tygodniu, unikniesz niezaplanowanych wydatków na zapychacze typu słodycze, napoje gazowane i inne niepotrzebne rzeczy. Zadziej też będziesz narażony na kuszące "promocje"

6. Na zakupy idź z pełnym żołądkiem, nigdy pustym!... inaczej nakupisz  tyle jedzenia, że pewnie połowę potem wyrzucisz

7. Zanim ruszysz do sklepu , przejrzyj ulotki z promocjami, zaznacz to co cię interesuje, inaczej w sklepie zamiast tańszego produktu, wybierzesz ten ładniej zapakowany

8. Korzystaj z kuponów rabatowych, są w gazetkach, na stronach www sklepu, portalach zakupowych itp 

9. Negocjuj ceny!. może wydaje ci się to dziwne ale sam byłem zdziwiony gdy dla żartu zapytałem przy kasie w Tesco czy dałoby się coś urwać z ceny. Ku mojemu zdziwieniu kasjerka zawołała przełożoną a ta zaproponowała 5% rabatu... zdziwienie moje i klientów za mną było bezcenne!

10. Marka własna - już mijają czasy gdy produkty pod marką sieci handlowej były gorszej jakości niż ich odpowiedniki znanych producentów. Jeśli sprawdzicie na takim produkcie (z zasady tańszym) kto go wyprodukował to zauważycie że jest to ta sam firma, która pod własnym szyldem sprzedaje ten sam produkt w znacznie wyższej cenie.
Markety mocno wyśrubowały wymagania jakościowe, co do producentów i przy dużej konkurencji nie pozwalają sobie na złą opinię o swoich produktach.
Wystarczy pomyśleć ... czy duża firma zmieniał by całą linie produkcyjną by wyprodukować ten sam produkt dla sieci handlowej? oczywiście że nie, zmienia tylko opakowania!

11. Uwaga na półki! - produkty w sklepach są tak sprytnie ułożone by to co jest na linii wzroku było najtańsze, a produkty o utrudnionym dostępie (wysoko lub bardzo nisko) są zwykle najtańsze, a jakościowo bardzo zbliżone do siebie

12. Czytaj etykiety - chodzi o tzw. cenówki bo zgodnie z przepisami obok ceny i wagi za produkt jednostkowy musi się też znaleźć cena za kilogram/litr itp.
ZOstało to narzucone na sklepy przepisami, by klient łatwo mógł porównac kilka produktów na raz i ich rzeczywistą cenę.



Produkty niebezpieczne - czyli co przynosi nam satysfakcje tylko chwilową


  • Odzież i obuwie (to aż 1/3 wszystkich niepotrzebnych zakupów)
  • Słodycze (w tą pułapkę wpadamy, gdy na zakupy idziemy na głodnego)
  • Drobna elektronika (niby tania, ale...)
  • Prasa kolorowa
  • inne ....................tu dopisz własne pokusy


Zachęcam do komentowania Postów nie tylko w realu lecz właśnie tu, tak by inni czytelnicy mogli się również z nimi zapoznać.



2 komentarze:

  1. 11. Uwaga na półki! - produkty w sklepach są tak sprytnie ułożone by to co jest na linii wzroku było najtańsze... chyba NAJDROŻSZE!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. racja, mój błąd!!! tak to jest jak się po nocach pisze ;) dzięki za zwrócenie uwagi , to znak ,że warto pisać bo ktoś to czyta :)

    OdpowiedzUsuń